452 Followers, 1 Following, 76 Posts - See Instagram photos and videos from śpijcie dobrze krzesiny (@o_czym_snia_krzesiny) Tytuł: O czym śnią zwierzęta? Autor: KukabarraCzyta: Wojciech StrózikWięcej na https://bajkowypodcast.pl/Wesprzyj podcast na https:// często spotykany numer w sieci to 8,4 godziny. Ale naukowcy zmierzyli wzorce snu niektórych dorosłych samców królików., Odkryli, że króliki spały średnio przez 11,4 godziny dziennie. naukowcy nawet zepsuli rodzaj snu. króliki były w głębokim śnie około dwóch trzecich czasu snu. 2023-03-26 - Explore Sylwia D's board "Noworodki" on Pinterest. See more ideas about noworodki, filcowanie, filc. Czy koty śnią? Wszystkie znaki wskazują na tak! Naukowcy odkryli, że u większości ssaków występuje szybki ruch gałek ocznych (REM), który jest ważnym elementem śnienia. Proces snu różni się w zależności od gatunku. Ludzie mają pięć faz snu, podczas gdy koty mają tylko dwa (REM i nie-REM). U kociąt występuje co 25 minut Czyszczenie noska noworodka powinniśmy wykonywać za pomocą roztworu soli fizjologicznej lub wody morskiej – istnieją preparaty przeznaczone specjalnie dla noworodków i niemowląt. Takie czyszczenie u noworodka powinno się wykonywać profilaktycznie dwa lub trzy razy dziennie, aby śluzówka była stale nawilżona. 663qAGY. Czym jest koszmar nocny u dzieckaKoszmar to zły sen, który pojawia się, gdy dziecko jest w głębokim śnie lub w fazie REM (szybki ruch gałek ocznych). Powoduje, że maluchy budzą się przestraszone i nerwowe. Niektóre dzieci niemalże od razu po przebudzeniu zapominają o złym śnie. Niestety zdarza się, że maluchy, które śnią bardzo intensywnie, szczegółowo zapamiętują koszmar i są go w stanie opowiedzieć nawet czy noworodki mają koszmary nie jest do końca wiadome. Nowonarodzone dzieci spędzają we śnie i w fazie REM ponad 10 godzin dziennie, a więc bardzo prawdopodobne jest, że doświadczają nieprzyjemnych snów. Skąd się biorą koszmary senne u dzieciKoszmary, lęki nocne pojawiają się najczęściej w drugiej połowie nocy. Mogą być silnie powiązane ze zdarzeniami, które miały miejsce niedługo przed snem. Oto niektóre z kluczowych powodów, w wyniku których dzieci doświadczają koszmarów:przerażająca sytuacja - dziecko może być zaniepokojone rzeczami, które dorosłym wydają się zupełnie normalne. Maluch może doświadczyć koszmaru, jeśli zobaczył lub obejrzał przerażający obraz, bajkę, spotkał niezbyt sympatyczną osobę. stres i niepokój – nerwowa sytuacja, która wydarzyła się w ciągu dnia może być przyczyną nocnych koszmarów. Kłótnia, a nawet sprzeczka rodziców jest niezwykle stresująca dla komputer – migające przed oczyma dziecka obrazy obciążają jego układ nerwowy, w wyniku czego pojawiają się męczące - deprywacja snu powoduje zmęczenie, które zakłóca cykl snu, a tym samym doprowadza do negatywnych snów przybierających postać posiłek przed snem - obfity posiłek tuż przed snem jest jedną z przyczyn koszmaru u żołądkowo-przełykowy – cofanie się treści żołądkowej do przełyku jest niezwykle nieprzyjemne i dyskomfortowe dla dziecka. Jeśli stan ten utrzymuje się przez pewien czas, u malucha może powstać wrodzony lęk przed snem powodujący koszmary nocne. Nie wiadomo, czy refluks może być bezpośrednią przyczyną męczących snów, czy też związana z nim agonia prowadzi do również:Sen niemowlaka, dlaczego dziecko budzi się w nocyObjawy koszmarów sennych u niemowlątO koszmarze dziecko alarmuje niemalże natychmiast. Oto kilka symptomów, które świadczą o tym, że dziecko miało nieprzyjemny sen:natychmiastowe przebudzenie z płaczemlęk, strach i niepokójprzerażenie w oczach dziecka i szybsze bicie sercastrach przed ponownym zaśnięciemJak pomóc, gdy dziecko budzi się w nocy z płaczem?uspokój i przytul - dla malucha nie ma nic bardziej kojącego od głosu rodziców. Zapewnij, że jesteś w pobliży, przytul i uspokój. Kołysanka z całą pewnością okaże się co się stało - gdy początkowy niepokój ustąpi, spróbuj wytłumaczyć swojemu maluchowi, że to był tylko zły sen. Pomóż mu zrozumieć, że koszmary, choć wydają się bardzo realne, nie mają miejsca w prawdziwym przytulankę – daj dziecku coś co sprawi, że poczuje się komfortowo, coś co będzie symbolem bezpieczeństwa. Może to być wszystko, od miękkiego koca po prostą aż zaśnie - kiedy już dziecko się uspokoi, poczekaj aż ponownie uśnie. Rano nie wspominaj o koszmarze, a po prostu zapytaj czy dobrze koszmarom nocnym u dzieciNiezależnie od tego czy dziecko doświadczy pierwszego czy dziesiątego koszmaru, to wciąż budzi on u rodziców taki sam lęk i niepokój. To w dużej mierze właśnie od rodziców zależy, czy maluch prześpi noc spokojnie, czy też obudzą go nieprzyjemne przed snem - jedna lub dwie godziny przed snem są kluczowe dla zapewnienia dziecku spokojnego snu. W tym czasie nie narażaj go na nic, co może podsycać koszmary. Spędźcie czas na czytaniu uroczych i miłych opowieści z jasnymi ilustracjami. rutyna – niezwykle pomocne może okazać się wprowadzenie rutyny - kolacja, kąpiel i czas relaksu o tych samych nocna – maleńka lampka, delikatnie rozpraszająca światło ustawiona w rogu pokoju zapewni dziecku drzwi – uchylone drzwi, z za których słychać głos rodziców dadzą dziecku poczucie maskotka – bardzo często taka „cudowna maskotka”, którą jest po prostu zwykły miś, chroni przed nocnymi koszmarami. Ostatnio wszystkie poruszane przez nas tematy były dosyć poważne. Dlatego dziś dla odmiany z przymrużeniem oka. Garść ciekawych, choć czasem wywołujących gęsią skórkę informacji o niezwykłych, małych istotach – noworodkach. Co 20 minut z taką częstotliwością statystyczny noworodek oddaje mocz. Wiem, że nie jest to fakt porywający serca i umysły, niemniej często świeżo upieczeni rodzice zastanawiają się jakim cudem pieluszka znów jest mokra skoro ledwo co go przebieraliśmy? Właśnie takim. 20 minut to niedużo. Niektóre rodzą się w futrze Zwłaszcza te urodzone zimą przedwcześnie, ale u tych donoszonych też się zdarza. Jest to meszek płodowy czyli tzw. lanugo, który naprawdę jest odpowiednikiem zwierzęcej sierści. Jeżeli wasze dziecko urodziło się bez śladu lanugo tzn. że meszek wypadł mu już w życiu płodowym, a następnie został przez waszą latorośl … połknięty. Wrócił na zewnątrz jako jeden z elementów smółki, czyli przyczyny pierwszego poważnego przewijania. Nie krzywcie się. Dawno temu, kiedy byliście piękni i młodzi też pożarliście swoje futerko. I też oddaliście smółkę. Żelazny uchwyt Kojarzycie film Mission: Impossible? Tom Cruise pokazywał tam nadludzką siłę – zwisał na krawędzi przepaści trzymając się jej swym najmniejszym paluszkiem i nie spadł (TU zdjęcie). Otóż dla noworodka to pestka – ma on tak mocny chwyt, że jeżeli zaciśnie rękę na jakimś przedmiocie to uniesiony do góry utrzyma cały ciężar swojego ciała. Pod żadnym pozorem nie próbujcie jednak tego w domu. Wystarczy że uwierzycie na słowo. Chłopcy mają erekcję Ten element wzbudza ogromną konsternację rodziców. Choć nie powinien bo jest to zwykłe ćwiczenie niedojrzałego układu nerwowego. Ma za to bardzo niezwykłe zastosowanie – często jest bowiem jedynym sygnałem ostrzegającym o tym, że dziecko zaraz będzie siusiać, dzięki czemu jeżeli akurat zmieniamy pieluszkę możemy z gracją uniknąć konfrontacji strumienia moczu z naszym ubraniem. Mają za dużo kości Konkretnie to o 64 za dużo albo o 94 albo o jeszcze więcej. Źródła podają różnie. Wiemy jedynie, że dorośli mają ich 206, a noworodki 270 (albo 300, albo jeszcze więcej…). Z upływem czasu część z nich po prostu się zrośnie. Mają miękki, pulsujący czubek głowy Ten czubek często przeraża. Wirgiliusz mimo że miał już przecież w domu noworodka podczas pierwszej kąpieli Drugorodnego z miną cierpiętnika orzekł: „Ja nie mogę” „Czego nie możesz mój miły” – przybrałam pozę troskliwej żony „Nie mogę jak mu ta głowa tak pulsuje” i przybrał pozę Tofika Wirgiliusz nie jest jednak jakimś wyjątkowym dziwakiem – cała masa ludzi na widok ciemiączka wpada w panikę. Mam nawet teorię, że ta cała wesoła tradycja trzymania noworodka w czapce wszędzie, nawet w domu nie jest wbrew powszechnej opinii związana z budzącymi trwogę „zdradliwymi wiatrami, które podstępnie zawiewają uszka” ale właśnie z tym, że ludzie na ciemiączka patrzeć nie mogą. Niezależnie jednak od Waszego stosunku do miękkiego punktu na dziecięcej głowie musicie wiedzieć, że jest on bardzo ważny. Umożliwia bowiem przeciśnięcie się przez wąski kanał rodny i pozwala na prawidłowy wzrost i rozwój mózgu. Oko Saurona … zawsze patrzy. Noworodki śpią z otwartymi oczami! No dobra może nie całkiem otwartymi ale półprzymkniętymi. Taaaak to jeden z tych upiornych elementów rodzicielstwa. Tulę Drugorodnego w ramionach i wiem, że niby śpi, ale wiem też, że patrzy. Łypnie co jakiś czas spod uchylonej powieki i mam wrażenie, że tym łypinięciem mówi mi „matko obserwuję Cię, nie waż się mnie odłożyć”. Jeszcze gorzej gdy powieka jest cały czas uchylona i widać uciekające gałki oczne… Wygląda to co najmniej dziwnie, ale jest normalne. Prawdopodobnie ma związek z tym, że cykl snu u takich maluchów różni się od tego który występuje u dorosłych. Spanie z otwartymi oczami ma miejsce w trakcie fazy REM – czyli tej bardziej aktywnej części snu, na której dzieci spędzają więcej czasu niż dorośli (50% całkowitego czasu snu, dorośli około 20%) Po prostu mają TAKI nos osobista ma twarz została ozdobiona przez naturę nosem wyglądem przypominającym średniej urody kartofla (kto śledzi nasz Instagram ten wie). Nie wylewajcie jednak nade mną łez – niemal 30 lat z nim żyję więc zdążyłam się przyzwyczaić. Niemniej za każdym razem gdy rodzę jakieś dziecko i ktoś to dziecko ogląda – jedno jest pewne – chwilę po tym gdy ten ktoś zorientuje się, że dziecko me wygląda z grubsza jak noworodek – wykrzykuje radośnie: „Oo cały tatuś! Ale nosek to po mamusi ma!” Wszyscy oglądający moje dzieci przyjmijcie zatem łaskawie do wiadomości, że zadarte, szerokie noski to cecha charakterystyczna każdego noworodka, ułatwiająca urodzenie się i ssanie piersi. Nosek będzie tak wyglądał nawet jeśli rodzice rzeczonego niewiniątka mają zgrabniuteńkie, maluteńkie noski żywcem wyjęte z katalogu hitów chirurgii plastycznej. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego wszyscy twierdzą, że Twoje dziecko jest podobne do taty zajrzyj TU. Noworodek z genialną miną na zdjęciu przewodnim uchwycony w kadrze przez Fotosister! Może Cię także zainteresować: 1. Fantomowe kopniaki i inne rzeczy, które mogą zaskoczyć po porodzie 2. A czy Ty śpiewasz swojemu dziecku kołysanki? Kołysanki a więź z dzieckiem. 3. Kiedy zacznie przesypiać noce? Badania przeprowadzone w ciągu ostatnich lat dowodzą, że sny dzieci znacznie różnią się od snów osób dorosłych. Udowodniono nawet, że dzieci śnią intensywniej. Marzenia senne płodu Marzenia senne ma nawet płód, znajdujący się w łonie kobiety i jak się okazuje śni on o tym samym, co jego matka. Podobieństwo to nie wynika jednak z pojawiania się u niego tych samych obrazów, ale emocji. Stwierdzono to na podstawie ruchu gałek ocznych nienarodzonego dziecka, które są identyczne jak u jego matki. Serce maleństwa również podobnie reaguje na przeżycia związane ze snem, np. podczas śnienia Zobacz też: Jak nauczyć dziecko samodzielnego spania Sny noworodków Zdarza się, że rodzice są zaniepokojeni ruchami albo mimiką twarzy swoich śpiących dzieci. U noworodków można nawet usłyszeć kwilenie, po którym często następuje nagłe przebudzenie. Nie trzeba się jednak tym martwić, bo nie jest to objaw żadnej choroby, ale reakcja na obrazy senne. Zastanawiamy się czasem, dlaczego uśmiech czy jęczenie dziecka podczas snu występuje bardzo długo i często, choć marzenia senne pojawiają się na krótko. Dzieje się tak dlatego, że u noworodków obrazy senne mogą trwać nawet 9 godzin w ciągu doby, w przeciwieństwie do snów dorosłych, które występują łącznie przez dwie godziny. Nie odkryto jednak jeszcze, o czym śnią kilkudniowe i kilkutygodniowe dzieci. Niektórzy uczeni uważają, że noworodki przywołują w snach swoje emocje z okresu życia płodowego. Obrazy w snach przedszkolaków Podobnie jak w snach osób dorosłych, w marzeniach sennych dzieci sytuacje, obrazy i przeżycia mogą być przerażające. Nie są one jednak skutkiem bajek opowiadanych przed snem, w których występują potwory, smoki czy czarownice. Naukowcy udowodnili bowiem, że koszmary mają nawet te dzieci, którym rodzice nie czytają książek na dobranoc. Marzenia senne kilkulatków są bardziej niezwykłe od snów dorosłych, ponieważ funkcjonuje u nich grasica – gruczoł, który z czasem traci swoje funkcje, a u człowieka dorosłego zanika całkowicie. Dzieci między trzecim a piątym rokiem życia śnią najczęściej o tym, że atakuje je dzikie zwierzę – smok, lew albo tygrys. Jeśli opowiadają nam o takich obrazach możemy być pewni, że są one symbolem czegoś lub kogoś, kogo dziecko boi się na jawie, np. nauczyciela. Łatwiej nam będzie stwierdzić, przed kim nasze dziecko czuje strach, jeśli zidentyfikujemy jego płeć. Jeżeli we śnie występuje czarownica albo ropucha, na pewno będzie to kobieta, natomiast smok albo potwór to symbole mężczyzny. W okresie pierwszych lat swojego życia dziecko jest całkowicie zależne od rodziców. Próbuje wówczas odnaleźć swoje „ja” i zmusza otoczenie, żeby postępowało tak, jak ono tego chce. Jeśli nie uda mu się w tym czasie „wyzwolić”, może zacząć śnić koszmary. Staje się wówczas nieśmiałe i boi się prawie wszystkiego i wszystkich. Przeżywane przez naszą pociechę lęki z powodu obrazów sennych mogą po pewnym czasie przerodzić się nawet w nerwicę. Często kilkuletnie dzieci mają również sny związane ze zranieniem ciała. Boją się, że mogą stracić jakąś jego część. Obrazy tego rodzaju są bardzo proste do rozszyfrowania. Świadczą o strachu, jaki dziecko przeżywa przed wizytą u fryzjera i strzyżeniem włosów albo obcinaniem paznokci. Niebezpieczne sny nastolatków Zupełnie inaczej wyglądają sny nastolatków. W marzeniach sennych młodzi ludzie poddawani są często przemocy albo zmuszani są do czegoś. Sny takie mogą być niebezpieczne, ponieważ młody człowiek po przebudzeniu, nie zawsze zdaje sobie do końca sprawę, że już się obudził. W związku z tym może zrobić krzywdę komuś znajdującemu się obok albo sobie, np. może wyskoczyć przez okno. Dzieci niezależnie od wieku mają marzenia senne. Dzięki nim możemy dowiedzieć się więcej o stanie psychicznym naszych pociech, ich obawach oraz lękach. Zobacz też: Jak zadbać o zdrowy sen dziecka? Dr Greene odpowiada na pytanie czytelnika dotyczące dziecięcych snów. Prawda o dziecięcych snach, koszmarach i koszmarach nocnych może cię zaskoczyć. odpowiedź Dr. Greene ' a: prawda o dziecięcych snach, koszmarach i koszmarach nocnych Cię zaskoczy., sny dzieci sny są opisywane od początku historii ludzkości, ale dopiero w 1953 roku aserinsky i Kleitman odkryli wzór fal mózgowych, który nazywamy snem REM (rapid-Eye-movement). Podczas snu przechodzimy przez cztery stopniowo głębsze etapy snu (etapy od 1 do 4), w których mózg jest cichy, ale ciało może się poruszać lub przesuwać. w oddzielnym etapie, zwanym snem REM, mózg jest bardzo aktywny, ale ciało wydaje się sparaliżowane (z wyjątkiem oczu, które rzucają się tam iz powrotem). Ten sen REM jest tym, co znamy jako sen., Jako dorośli, spędzamy około 20% naszego czasu snu w REM snu. dziecko w wieku przedszkolnym wpatruje się w korytarz w środku nocy, aby pojawić się przy drzwiach sypialni rodziców. Łzy płyną jej po twarzy. „Mamo, miałem zły sen!- relacjonuje. „Rabusie mnie gonili!” w wieku 3 lub 4 lat większość dzieci zaczyna wspominać swoje marzenia. W swoim pragnieniu naśladowania zachowań dorosłych, dzieci w tym wieku twierdzą (z pewnością) wiele rzeczy, które nie są całkiem rzeczowe. Czy oni naprawdę mają sny?, A może wykorzystują swoją płodną wyobraźnię do opisania tego, o czym mówili inni, być może jako kolejny sposób na manewrowanie w dużym łóżku rodziców? „nie mogę spać. Mogę wejść?” czy marzenia dzieci mogą zacząć się jeszcze wcześniej i dopiero zacząć mówić o tym jako przedszkolaki? aby rozwiązać tę zagadkę, Roffwarg i współpracownicy podjęli Klasyczne badania w 1966 roku (współpracownikami byli Dement, którego popularna nowa książka The Promise of Sleep cieszy się entuzjastycznymi recenzjami). Zespół badawczy rozpoczął od badania fal snu u noworodków., Badacze uważali, że niemowlęta nie mają snu REM, ponieważ nie śnią, ale naukowcy zamierzali odkryć, jak wyglądają fale snu noworodków. Zespół będzie nadal mierzyć fale snu w okresie niemowlęcym i niemowlęcym, aby dowiedzieć się, kiedy i jak zaczyna się śnienie. dziecięce sny zaskakującym odkryciem było nie tylko śnienie noworodków — nawet pierwszego dnia życia — w rzeczywistości śnią więcej niż studenci w oryginalnych studiach (Science, 1966; 152:604)., badanie to było wielokrotnie powtarzane, potwierdzając i poszerzając naszą wiedzę. W pierwszych 2 tygodniach życia marzymy bardziej niż w jakimkolwiek innym czasie. Wizualna część mózgu jest bardziej aktywna podczas snu noworodka niż podczas snu dorosłych. Wydają się mieć bardziej żywe sny wizualne. niemowlęta w wieku 3-5 miesięcy marzą znacznie więcej niż niemowlęta w wieku 6-12 miesięcy. 18-miesięczne dzieci marzą prawie dwa razy więcej niż 3-latki. W wieku 3 lat ilość czasu spędzonego na snach w ciągu nocy jest w tym samym zakresie, co młodzi dorośli., Jak koło czasu obraca się przez całe życie, każdego roku marzymy trochę mniej (Nauka, 1966; 152:604). Jeśli dzieci śnią od momentu narodzin, to czy mogą śnić przed tym czasem? Teraz wiemy, że zaczynają spać już w 4 tygodniu ciąży (elektroencefalografia i Neurofizjologia kliniczna, 1975; 38:175). Fale snu REM zostały znalezione już w 28 tygodniu ciąży, a fale snu REM towarzyszą ruchom oczu w snach przez 30 tygodni ciąży (Principles and Practice of Sleep Medicine in the Child, WB Saunders, 1995)., Wydaje się, że śnienie zaczyna się 2 lub 3 miesiące przed narodzinami dzieci! dziecięce sny wydają się być rodzajem równoległego przetwarzania, dzięki któremu integrujemy nasze doświadczenie, nawiązując nowe połączenia w naszych mózgach. W macicy dzieci prawdopodobnie śnią o wyciszonym świetle, które widzą i dźwiękach, które słyszą (bicie serca, głosy i muzyka). Być może po urodzeniu marzą o eksplozji nowych widoków, dźwięków, smaków, zapachów i faktur, ponieważ zachwycają się poznawaniem swoich rodziców. we may dream more in the day than we do at night!, Jak wspomniano wcześniej, kiedy śpimy, śnimy tylko około 20% czasu. Podczas snu bez REM mózg odpoczywa. Rosnące dowody sugerują, że mamy prawdziwe sny przez cały dzień, ale nie są one zauważane z powodu „głośności” naszych zmysłów i naszego świadomego myślenia (Principles and Practice of Sleep Medicine, WB Saunders, 1994). W podobny sposób mamy niezakłócony widok gwiazd na niebie przez cały dzień, ale nie możemy ich zobaczyć, ponieważ są przytłoczone światłem słońca. nocą wychodzą gwiazdy i marzenia., koszmary senne koszmary senne to nieprzyjemne sny, które budzą śniącego ze snu. traumatyczne wydarzenia są znane z tego, że powodują przewidywalny wzór koszmarów: najpierw sny, które przeżywają na nowo wydarzenie, a następnie sny, które przeżywają na nowo główną emocję wydarzenia, używając różnych scenariuszy (różnych obrazów), a następnie sny, które włączają aspekty wydarzenia do innych części życia. Koszmary senne są ważnym środkiem adresowania trudnych wydarzeń i emocji, aby wpleść je w tkankę naszego umysłu w konstruktywny sposób., Ponieważ siły, które wytwarzają koszmary są prostsze niż złożone dyski, które mogą inicjować nasze inne sny, koszmary mogą być dobrym wejściem do zrozumienia znaczenia snów w ogóle (Psychiatria, 1998; 61:223-238). koszmary senne są uważane za najczęstsze w wieku od 3 do 5 lat –szczytowy wiek lęków — podobno zaczynają się mniej więcej w tym czasie lub krótko przed., Chociaż nie znam innych, którzy się zgadzają, dostępne dowody prowadzą mnie do zupełnie innego wniosku: że podobnie jak inne sny, koszmary są najczęściej spotykane na długo przed okresem przedszkolnym. stresujące wydarzenia, takie jak zastrzyki, obrzezanie (które nigdy nie powinno być wykonywane bez znieczulenia), pozostawienie w spokoju lub upuszczenie, a nawet uczucie głodu, muszą być poznane i zintegrowane. Wydaje mi się, że wszystko, o czym warto płakać, jest warte marzeń., wiemy od starszych dzieci, że koszmary senne często następują po operacji (anestezja i analgezja, 1999; 88:1042-1047), ekstrakcji zęba (British Dental Journal, 1999 13; 186:245-247) i wypadków samochodowych (European Child and Adolescent Psychiatry, 1998; 7:61-68). Dlaczego nie śledzą porodu? nie chcemy wierzyć, że nasze maluchy doświadczają czegoś nieprzyjemnego. Tak silne jest to pragnienie, że doprowadziło to do długo utrzymywane (teraz w końcu i mocno obalone) przekonanie, że noworodki nie czują bólu po obrzezaniu. Co za absurd!, wiedząc, jak bardzo małe dzieci śnią i płaczą (i budzą się z płaczem), wydaje mi się równie absurdalne wierzyć, że wszystkie ich marzenia są szczęśliwe. Narodziny to wspaniałe i straszne doświadczenie. Jest wiele do radości i wiele do nauczenia się w kolejnych tygodniach. Marzenia dzieci muszą uwzględniać i odnosić się do tych rzeczy, które przynoszą im przyjemność i te, które sprawiają, że płaczą. Najprawdopodobniej szczytowy wiek płaczu, pierwsze 6 tygodni, jest również szczytem wieku koszmarów. te koszmary to nie nieudane sny. Daleko od tego!, Pomagają dzieciom uczyć się i rosnąć; koszmary senne mogą być nawet ważnym powodem, dla którego płacz zmniejsza się po 6 tygodniach. lęki nocne wzbudzenia splątane (popularnie nazywane lękami nocnymi) to zupełnie inne zjawisko, które opisałem gdzie indziej. Dzieje się tak, gdy dzieci utkną między dwoma etapami snu bez REM. Mogą mówić, krzyczeć lub otwierać oczy, ale nie są obudzeni i nie śnią., ostatnio mój najmłodszy syn miał splątane pobudzenie, a jego matka zauważyła, że te zdarzenia są najczęściej w tym samym wieku, w którym dzieci stają się świadome uczucia pęcherza moczowego podczas snu. Może te dzieciaki muszą iść do łazienki. Staliśmy go przed toaletą, a on oddawał mocz-wciąż nie śpi. Epizod zanikł nagle, a on wrócił do snu. Spokój był dramatyczny. czy to przypadek? A może to nowa rewolucyjna pomoc dla rodziców, których dzieci mają te przerażające epizody?, Jeśli czytelnicy spróbują tego i dadzą mi znać, co się stanie, dowiemy się. Jeśli spróbujesz, daj mi znać wyniki, tak czy inaczej. może nie rozumiemy dziecięcych snów, ale czy nie są one Anielskie, gdy śpią? Zapisz się do newslettera DrGreene Alan Greene MD contributor Wielu z nas przed porodem wyobraża sobie noworodka jako spokojne maleństwo, na przemian śpiące i jedzące. Wiele w tym obrazie zarówno prawdy jak i pułapek. Jedną z pierwszych kwestii, z jaką zderzają się świeżo upieczeni rodzice, jest sen noworodka, a potem małego niemowlęcia. Dla nich naturalna jest chęć, by zapewnić maluchowi spokojny odpoczynek. Rzecz naturalna, potrzebna i, z pozoru, oczywista. Sami przecież dobrze wiemy jak ważne jest, by spać spokojnie, bez problemów i się wysypiać. Mamy też swoje sposoby na relaks i zasypianie. Zapominamy jednak o tym, że noworodek tuż po porodzie prawie wcale nie zna naszego świata, nie wie, co to łóżko, dzień, noc, weekend, itd. Dodatkowo dziecko śpi zupełnie inaczej niż my, dorośli – warto sobie to uświadomić. Wtedy opieka nad dzieckiem podczas snu będzie i łatwiejsza do wykonania, i do zaakceptowania. W ruchu Przed narodzinami dziecko oczywiście również śpi. Najczęściej ma nawet swoje pory snu i aktywności, które mama pod koniec ciąży dobrze rozpoznaje. Zazwyczaj gdy mama jest aktywna (np. chodzi, pływa, gimnastykuje się), dziecko porusza się. Maluch jest wtedy bardziej spokojny i więcej śpi. Natomiast, kiedy mama odpoczywa, leży – jej dziecko jest bardziej aktywne i intensywnie się wierci, czyli nie śpi. Ten fakt wyjaśnia następujące zjawisko: ruch ciała matki powoduje bujanie dziecka w macicy, a to je usypia. Podobnie będzie po narodzinach. U malucha fakt narodzin nie zmienia jego naturalnych przyzwyczajeń. Dziecko, które będzie czuło rytmiczny ruch, będzie bujane na rękach, w chuście, w hamaku czy foteliku, łatwiej i szybciej zaśnie. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik pomagający w codziennej opiece Twojego dziecka W ograniczonej przestrzeni Z biegiem ciąży dziecko przyzwyczaja się, że ma coraz mniej miejsca. Jest coraz ściślej otulone ścianami macicy i coraz bardziej skulone. To jest dla niego naturalna, bezpieczna pozycja. Dobrze się w niej rozwija. Po porodzie wcale nie potrzebuje, by to od razu zmieniać. Sytuacja, w której nie czuje wokół siebie zamkniętej przestrzeni, jest dla niego rewolucją. Nie polepsza to jego samopoczucia i komfortu, choć nam dorosłym może wydawać się inaczej. My jednak już od wielu lat żyjemy poza macicą naszej mamy. Noworodek zaledwie od kilku czy kilkunastu dni. W uspokojeniu i spaniu pomaga mu więc przytulanie do ciała rodzica – szczególnie mamy, która ma znajomy zapach: pachnie mlekiem, o aromacie podobnym do zapachu wód płodowych. Na ogół kojąco działa otulenie malucha delikatnymi materiałami. Warto zwrócić uwagę, by ubranka go nie podrażniały. Do otulenia można użyć np. bawełnianego kocyka. Noworodek znajdujący się w przestrzeni czuje się inaczej jeszcze z jednego powodu. W brzuchu mamy jego ruchy, nawet szybkie i gwałtowne, były hamowane przez ściany macicy. Na zewnątrz już tak nie jest. Dziecko zaś na tym etapie rozwoju bardzo słabo kontroluje wykonywane ruchy, szczególnie rękoma i nogami, zwłaszcza, gdy jest zmęczone lub śpi. Widząc i czując dotyk własnych dłoni często nie rozumie też, że to ono samo siebie dotyka. Już sam ten fakt może przeszkadzać i denerwować, z drugiej strony nie ma do końca na to wpływu. Dlatego może pomóc dość szczelne otulanie i delikatne unieruchamianie rąk, czasami też nóg dziecka. Chodzi o to, by miało możliwość drobnego poruszania ciałem, ale żeby np. nie drapało się bezwiednie po twarzy. Otulanie raczej cienkim kocykiem zwiniętym w rożek może pomóc dziecku zasnąć i nie wybudzać się tak łatwo. Niektórym dzieciom pomaga, gdy również góra główki jest otulona, np. ręką rodzica czy zwiniętą pieluszką. Przy otulaniu dzieci trzeba pamiętać, żeby: możliwość ruchu dziecka nie była całkowicie zablokowana;nie prostować na siłę rak i nóg;nie uciskać stawów biodrowych;szyja i główka mogła ruszać się swobodnie;w żaden sposób nie blokować dostępu powietrza przy otulaniu główki. W skulonej pozycji ciała Przed urodzeniem, jak i sporo czasu potem, ciało niemowlęcia układa się zupełnie inaczej niż dorosłego. My jesteśmy wyprostowani, noworodek skulony. Jego kręgosłup ma kształt kołyski, nogi i ręce są zgięte, przyciągnięte do brzucha i klatki piersiowej. Z biegiem czasu i rozwoju dziecko będzie się „rozprostowywać”. Nie należy tego zjawiska przyspieszać. Wszystko nastąpi zgodnie z fazami rozwoju niemowlęcia. Taka pozycja ciała, w jakiej układa się noworodek, jest dla niego bezpieczna, zdrowa i jak najbardziej wskazana. Kiedy chcemy położyć dziecko na płaskim, twardym podłożu, np. materacu, stole, przewijaku, automatycznie rozprostowujemy jego miękki i czuły kręgosłup oraz brzuch, który dopiero uczy się trawić. Jeśli chcemy, by noworodek zasypiał i spał w takiej pozycji, najczęściej nie uzyskamy jego aprobaty. Dziecku jest niewygodnie, nieprzyjemnie. Nie potrafi samo zmienić pozycji ciała, co je frustruje. Nie czuje się bezpiecznie. Możemy poprawić jego komfort: odkładając je do miękkiego hamaka (który dopasowuje się do kształtu jego kręgosłupa), miękko wyściełanego koszyka, kołyski lub łóżka;kłaść dziecko delikatnie na boku z podparciem pleców (raz na jednym, raz na drugim). Ile i kiedy śpi noworodek Ilość snu na dobę Nie ma jednej odpowiedzi na pytanie o ilość snu, potrzebną zarówno noworodkowi jak i niemowlęciu, przedszkolakowi czy nawet dorosłemu, ponieważ każdy z nas jest zupełnie inną osobą, która ma swoje specyficzne potrzeby. Ogólne ramy mówią, że noworodek czterotygodniowy śpi łącznie około 16-20 godzin na dobę. W skrajnych przypadkach jedno dziecko będzie więc sypiało średnio 15,5, inne pełne 20 godzin na dobę, i obydwoje będą się wysypiać. Rodzice powinni to zaakceptować i raczej zwracać uwagę na objawy zmęczenia dziecka, a nie na liczby. Dla spokojnego snu malucha bardzo ważne jest, by nie doprowadzać go do przemęczenia, ponieważ niemowlę w tym stanie będzie miało duże problemy z uspokojeniem się i zaśnięciem. Fazy snu Długość i intensywność faz snu noworodków i niemowląt również różnią się znacznie od tego, jak to wygląda u dorosłych. Sen ma dwie fazy: NREM – cechuje się wolnymi ruchami gałek ocznych, to tzw. sen głęboki; REM – tzw. sen płytki, z szybkimi ruchami gałek ocznych (wtedy śnimy). U dorosłych faza snu głębokiego trwa około 1,5 godziny, przeplatając się z kilkunastominutową fazą snu płytkiego, kilka razy w nocy. Faza NREM u bardzo małych niemowląt może trwać tylko kilka lub kilkanaście minut. Zdecydowanie dominuje u nich sen płytki (REM) i zajmuje on nawet 80% czasu. Jest bardzo ważny, gdyż właśnie wtedy intensywnie rozwija się mózg. Faza REM trwa dłużej niż u dorosłych, nawet do około 30-40 minut. Oprócz ruchów gałek ocznych u dziecka możemy zauważyć otwieranie oczu, ruchy całego ciała, posapywanie, pojękiwanie, nawet czasem krótki, nagły płacz. Są to reakcje normalne, świadczące o tym, że układ nerwowy dziecka jest jeszcze niedojrzały. Dziecko jest wtedy dużo bardziej niż dorosły podatne na wybudzenie – samoistne lub przez jakiś bodziec, np. głód, hałas. Z czasem proporcje miedzy poszczególnymi fazami snu u dzieci się zmieniają. Ile razy w ciągu doby? W ciągu doby noworodek może zapadać w sen nawet kilkanaście razy na kilkadziesiąt minut lub kilka razy na kilka godzin. O wiele częstszy jest pierwszy scenariusz lub różne stany pośrednie między jednym a drugim. Nie oznacza to kłopotów ze spaniem u tak małego dziecka. To jest zupełnie normalne i z czasem, nawet w ciągu kilku dni, a na pewno tygodni, będzie się zmieniać. Dziecko będzie potrafiło spać dłużej, nie tak łatwo będzie je wybudzić. Warto jednak pamiętać, że są to zmiany stopniowe, także związane z rozwojem dziecka i wymagają czasu. Już kilka dni po porodzie można zaobserwować różne prawidłowości dotyczące snu konkretnego noworodka. Jedne raczej usypiają przy piersi, inne w pozycjach pionowych, jeszcze inne dobrze otulone. Jedne łatwiej odłożyć, inne potrzebują więcej noszenia i kołysania. Te potrzeby są naturalne i na pewno nie oznaczają, że dziecko steruje rodzicem. Dziecko po prostu dąży do tego, by jego podstawowe potrzeby, w tym potrzeba poczucia bezpieczeństwa, były zaspokojone. Warto jeszcze przeczytać: Kiedy? Zdarza się, że rodzicom noworodków wydaje się, iż ich dziecko powinno spać o określonych porach. O ile można się z tym zgodzić w odniesieniu do dzieci starszych, żadną miarą nie należy przykładać podobnego stwierdzenia do dopiero co urodzonych niemowląt. Noworodki nie rozpoznają dnia i nocy. Tym bardziej nie mają pojęcia, że noc to czas odpoczynku i ciągłego snu, a dzień – aktywności. Ich doba składa się z niezbyt długich okresów snu, przeplatanych jedzeniem, czynnościami pielęgnacyjnymi, chwilowym (potem coraz dłuższym) czuwaniem. Przytłumione światło, spokój rodziców, brak dodatkowych bodźców (np. hałasów, rozbierania, masażu) pomagają w tym, że dziecko samo zaczyna przyzwyczajać się do tego, czym i dla nas charakteryzuje się noc. Zaczyna ponownie zasypiać w trakcie lub zaraz po karmieniu, pozwalając rodzicom lepiej się wysypiać. Kiedy układać dziecko do snu? To pytanie często spędza sen z powiek rodziców. Najlepiej zaś i dla dziecka, i dla rodziców będzie położyć je wtedy, kiedy dziecko wydaje się zmęczone. Niemowlę, które jest wyspane, bardzo trudno ponownie uśpić, co powoduje u opiekuna frustracje i bezsilność. Gdy jest to bardzo trudne, może lepiej odpuścić i poczekać jakiś czas. Gdzie może sypiać noworodek? Miejsca snu małego dziecka to bardzo „gorący” temat. Wybór zależy w największej mierze od rodziców. To my decydujemy, gdzie i jak chcemy usypiać naszego malucha. W tej dziedzinie nie ma jednego słusznego wyboru, tak jak nie ma jednej recepty na to, by dziecko i jego rodzice byli zadowoleni. Każde rozwiązanie ma plusy i minusy. Ważne jednak jest, by kierować się dobrem dziecka, by jego sen był zdrowy, spokojny i bezpieczny. Praktycznym dla życia rodzinnego jest rozwiązanie, by niemowlę sypiało w więcej niż jednym miejscu. Dwa biegunowe wybory miejsca snu malucha to łóżko rodziców i dziecięce łóżeczko w innym pokoju. Miedzy nimi jest jednak wiele rozwiązań pośrednich, które możemy dostosować do naszego życia. Miejsca snu: łóżko rodziców – pozwala na bliskość, która daje dziecku poczucie bezpieczeństwa. Jest to rozwiązanie bezpieczne, zdrowe i wygodne dla dzieci, a także wielu mam karmiących piersią, gdyż nie muszą wstawać w nocy z łóżka, a czasami w czasie karmienia zasypiają. Mają więc większą szansę na wyspanie się niż mamy, które na każde karmienie muszą wstać z łóżka. Nie wszyscy rodzice czują się dobrze sypiając w jednym łóżku z niemowlakiem. Może na przykład przeszkadzać ograniczenie przestrzeni, bo jest ciaśniej z dodatkowa – specjalnie skonstruowana lub po prostu łóżeczko ze zdjętym bokiem dostawione do łóżka rodziców z dopasowaną wysokością lub materac, dodatkowe łóżko jednoosobowe. Takie rozwiązanie pozwala na korzystanie z dobrodziejstw wspólnego spania, a nie ogranicza przestrzeni w łóżku rodziców. Wymaga jednak więcej miejsca w kosz, hamak – ich dodatkowym atutem jest możliwość bujania, która pomaga wielu dzieciom. Ograniczają też dziecku przestrzeń, co im pomaga. Łatwiej też przenieść je do innego pomieszczenia, gdy chcemy mieć dziecko na oku lub przeciwnie – zapewnić mu większą ciszę i spokój na czas snu. W nocy trzeba jednak zawsze wstać gdy trzeba wziąć dziecko do nosidło ergonomiczne– szczególnie sprawdza się w dzień zarówno w domu, jak i na spacerach. Ciągły ruch, chód opiekuna na zdecydowaną większość dzieci działa kojąco i usypiająco. Bliskość mamy lub taty są dodatkowym atutem uspokajającym. Oni zaś mogą zająć się też czymś innym poza opieką nad – pomagać będzie taki, którym można kołysać i bujać, czyli taki z „miękkim zawieszeniem”. Są dzieci, na które jadący równym tempem wózek zadziała jak ekspresowy usypiacz. Są jednak i takie, które w wózku uśpić bardzo – na pewno daje rodzicom przestrzeń w ich własnym łóżku. Taki wybór wiąże się jednak z nocnym wstawaniem do dziecka. Nie zapewnia bliskości, co niektórym noworodkom może bardzo utrudniać sen. Dziecko nie widzi rodziców, nie czuje ich zapachu, nie słyszy dokładnie oddechu. Trudniej też orzec, czy jest mu wystarczająco ciepło, czy może za gorąco. Uwaga! Reklama do czytania Jak zrozumieć małe dziecko Poradnik świadomego rodzicielstwa Karmienie piersią Twoje mleko to cudowny dar. Naucz się nim dzielić. Tylko dobre książki dla dzieci i rodziców | Księgarnia Natuli Uwaga! Reklama do czytania Niegrzeczne książeczki Czy dzieci na pewno są niegrzeczne? Seria książek dla dzieci 2-5 roku życia i rodziców o tym, że w każdym zachowaniu dziecka jest ważna jego potrzeba. Co pomaga noworodkowi zasypiać i spać? Ciepło;Otulenie;Zapach opiekuna, szczególnie mamy;Szumiące dźwięki;Spokojny, monotonny, znajomy głos (śpiew);Rytmiczne, delikatne poklepywanie po pupie;Dotyk, bliskość rodzica;Rytmiczne kołysanie, bujanie;Noszenie w połączeniu z rytmicznym chodzeniem;Ograniczenie bodźców;Spokój opiekuna. Wydaje się bardzo ważne, by rodzice noworodków, niemowląt i małych dzieci pamiętali, że zmiany to coś naturalnego w odniesieniu do snu malucha, i zaakceptowali to. Drugą istotną rzeczą jest uświadomienie sobie i wiara, że mimo pewnych trudności to rodzice są największymi specjalistami od zapewnienia swojemu dziecku dobrego snu. Każdy z nas może wypracować własne metody przy swoich dzieciach. Najważniejszy bowiem jest cel, czyli to, by nasze dziecko czuło się dobrze i dobrze sypiało, a nie sposób, czyli jak to osiągniemy. By być zadowolonym rodzicem, warto pozostać w zgodzie ze sobą, mając w pamięci potrzeby dziecka. Odnosi się to zarówno do tematu snu dziecka, jak i pozostałych elementów opieki. Foto

o czym śnią noworodki