Zemsta frajerów. Revenge of the Nerds. 1984. 6,3 21 014 ocen . 1 519 chce zobaczyć . Strona główna filmu . Podstawowe informacje. Pełna obsada (114) Opisy (4)
Torrent: [Ex-torrenty.org]Zemsta frajerow w raju 2 (1987) PL (4.59 GB) Has total of 2 files and has 1 Seeders and 0 Peers. Click here to Magnet Download the torrent.
Revenge of the Nerds II: Nerds in Paradise. July 10, 1987. The members of the Lambda Lambda Lambda fraternity travel to Fort Lauderdale for a fraternity conference. They'll have to beat off the attacks of their rival frat, the Alphas, if they want to maintain their self-respect -- and, of course, if they want to get anywhere with the pretty girls!
Bohaterowie są frajderami. Studentami-kujonami, aspołecznymi dziwakami, których nikt nie zaprasza na porządne imprezy. Mimo to w Zemsta frajerów w raju wybierają się na doroczny zlot braci studenckiej w Fort Lauderdale na Florydzie. Jako bractwo Lambda Lambda Lambda zamierzają się tam dobrze bawić.
"Zemsta frajerów" opowiada o dwóch świeżo upieczonych studentach, którzy przyjeżdżają do Adams College z nadzieją, że będzie to najpiękniejszy okres ich życia. Nie wiedzą, że w mniemaniu bractwa Alpha-Beta skupiającego gwiazdy drużyny footballowej są "frajerami" i pośmiewiskiem całego kampusu. Kiedy zostają przez nich wyrzuceni z akademików, postanawiają się zemścić.
Zemsta – film kostiumowy produkcji polskiej z 2002 roku, w reżyserii Andrzeja Wajdy, na podstawie komedii Aleksandra Fredry Zemsta. Zdjęcia do filmu powstawały od 5 lutego do 28 marca 2002.
MHls. {"type":"film","id":34348,"links":[{"id":"filmWhereToWatchTv","href":"/film/Zemsta+frajer%C3%B3w-1984-34348/tv","text":"W TV"}]} powrót do forum filmu Zemsta frajerów 2012-09-29 12:36:16 ocenił(a) ten film na: 6 ale dlaczego przetłumaczono go na "zemstę frajerów" ? Dlaczego frajerów?Dlaczego nie "zemsta kujonów" czy coś takiego?Już "zemsta nerdów" by była bardziej zrozumiała od obecnego frajer to frajer (sucker), po prostu naiwniak. Nerd to pojęcie zupełnie inne. robtek Zgadzam się. Takie tłumaczenie to obraza dla wszystkich nerdów. użytkownik usunięty ocenił(a) ten film na: 7 robtek pewnie z tego samego powodu, dla którego dirty dancing to wirujący seks i wiele wiele wiele innych polskich perełek tłumaczeniowych :] robtek Frajer świetnie brzmi. Jordan66 Tylko, że frajer, a kujon, to dwa różne znaczenia. Tłumaczenie ssie. Krytykant Każdy kujon jest frajerem :D Krytykant Nie zgodzę się. Po pierwsze kwestia poprawności samego tłumaczenia: tłumacz miał w sumie do wyboru, czy przetłumaczyć 'nerd' jako 'frajer', czy podciągnąć 'maniaka komputerowego' pod 'kujona'. Jednak tu się pojawia problem, bo z całej tej gromadki nie wszyscy jednak grzeszyli rozumem. Ciężko określić Lamara czy Gluta kujonami, czyli tytuł taki jak 'Zemsta kujonów' odnosiłby się tylko i wyłącznie do części paczki z kieszonkami na ołówki, czego nie uważam za dobre rozwiązanie. Pojęcie frajera często pojawia się w filmach o hamerykańskich szkołach. Oznacza zwykle osoby, które znacznie odbiegają od aktualnych trendów, które... jak by to określić... nie są postrzegani przez ogół jako cool-goście. ;) Czy to jest wspólna cecha gromadki naszych mścicieli? Moim zdaniem jak najbardziej. Taka już mentalność hamburgerowych szkół (przynajmniej filmowa) - w szkole "żądzą" osoby popularne i to z nimi każdy chce się zadawać, a trzymać się z dala od takich... ekscentryków, których bez ogródek nazywa się frajerami. Może trudno to ogarnąć, bo u nas taka hierarchia uczniów raczej nie występuje (no, może w małym stopniu w gimnazjach). KinoManiack Niestety taka hierarchia występuje także w liceach i to coraz częściej. Sama jestem w ostatniej klasie liceum, więc wiem co mówię ;) To ci "piękni" i popularni wiodą prym, a cała reszta szaraczków nie ma znaczenia. Moim zdaniem bycie nerdem to super sprawa, ponieważ wiedza i inteligencja powinny być obiektem kultu, a nie pośmiewiska. Z przykrością muszę stwierdzić, że uczniowie przychodzący do szkół są coraz głupsi (za wyjątkiem tych wyjątkowych dzieci-geniuszy, których jest mało) i liczy się dla nich tylko "yolo" i vansy. Zero pragnienia zdobywania wiedzy i odkrywania nowych rzeczy foreignmoods ,,Moim zdaniem bycie nerdem to super sprawa, ponieważ wiedza i inteligencja powinny być obiektem kultu"Koleżanka chyba myli kujonów z prymusami, ktoś kto spędza całe dnie w książkach i zadaniach nie musi koniecznie być inteligenty, większość kujonów tylko kuje na blachę a potem zapomina, i zazwyczaj kończy jako nauczyciel, bo wiedzę jaką nabył w szkole nie potrafił wykorzystać więc wraca do tej szkoły by nauczać dalej tych bzdur. Prymus natomiast są to wyjątkowo uzdolnieni uczniowie, którzy zawsze mają dobre oceny i nawet nie muszą poświęcać nauce 8 godzin dziennie, bo nauka im łatwo wchodzi (niektórzy mają fotograficzną pamięć) i w przeciwieństwie do kujonów wiedzą czego się uczą i jak wykorzystać swoją naukę, taki prymus jest skazany na sukces, kujon niekoniecznie robtek Dobrze przetłumaczono. ,,Nerd" to frajer. robtek Dlatego że to właśnie frajerzy są nerdami. Facet to facet - musi być inteligentny, ale w sposób hmm... inteligentny. Frajer to w tym momencie synonim genetycznego biedaka - okulary, wątła postura, dziwne tiki nerwowe itd. To taki człowiek który nigdy nie chodzi na imprezy bo się boi, nie ćwiczy - bo mówi że sport jest niepotrzebny, to tenktóry pierwszy dezerteruje podczas bitwy- jednym słowem żeby być nerdem trzeba być frajerem - to jest wybór jak każdy jednej strony jest to całkiem rozsądny wybór - w końcu tchórze przeżywają, z drugiej... nie można rozpatrywać tego czegoś jako faceta. AndcRew Nigdy nie słyszałem, aby na nerda mówić frajer. Frajer to: a) człowiek naiwny, łatwo dający się oszukać, ktoś kto nie korzysta z okazji, - dość względne, więc z reguły określenie to rzuca w odniesieniu do konkretnej sytuacji, a nie charakteru czy grupy społecznej. Chyba każdy choć raz w życiu był takim frajerem. b) w slangu więziennym, ktoś, kto sprzedaje na psach. "nie można rozpatrywać tego czegoś jako faceta" od takich stwierdzeń już tylko kilka kroków do holocaustu. robtek LOL, bo w tamtych czasach w Polsce jeszcze nie było nerdów.
Revenge of the Nerds III: The Next Generation 1g. 33m. Komedia USA Zaczyna się nowy rok a wraz z nim nowy nabór na studia. Uniwersytet Adamsa jak żaden inny od kilku lat jest oazą spokoju, gdzie żądzą frajerzy. Tym razem jednak wraca tam Adam Price, bogaty biznesmen chcący by wróciły stare dobre czasy, kiedy Alfa Beta była najlepszym bractwem. Po jego stronie staje Stanley Gable, dawny… zobacz więcej Reżyseria Roland Mesa Scenariusz Aktorzy Robert Carradine, Ted McGinley, Curtis Armstrong 1 osoba lubi 1 osoba chce obejrzeć. obejrzy Zaczyna się nowy rok a wraz z nim nowy nabór na studia. Uniwersytet Adamsa jak żaden inny od kilku lat jest oazą spokoju, gdzie żądzą frajerzy. Tym razem jednak wraca tam Adam Price, bogaty biznesmen chcący by wróciły stare dobre czasy, kiedy Alfa Beta była najlepszym bractwem. Po jego stronie staje Stanley Gable, dawny rywal frajerów. Asmodeusz Gatunek Komedia Premiera 1992-07-13 (świat) Kraj produkcji USA Wiek od 12 lat Czas trwania 93 minut Nie mamy jeszcze recenzji do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Nie mamy jeszcze recenzji użytkowników do tego filmu, bądź pierwszy i napisz recenzję. Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji o filmie. Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu: Fabuła Opisy Recenzje Słowa kluczowe Multimedia Plakaty Zwiastuny Zdjęcia
Frajerzy przybywają na Florydę, by wziąć udział w zjeździe organizacji studenckich. Nie podoba się to członkom bractwa Alpha Beta, którzy zaczynają przeciwko nim spiskować. Zobacz Zemsta Frajerów W Raju cda lektor pl w wysokiej jakości hd. W naszej bazie znajdziesz dużo najnowszych filmów. Zemsta Frajerów W Raju cda napisy plInformacjeReżyser: Joe RothPremiera: 1987Gatunek: Kraj: USAObsada: Robert Carradine, Courtney Thorne-Smith, Curtis Armstrong, Larry B. ScottO filmieFilm Zemsta Frajerów W Raju oglądaj film wyprodukowano w 1987 roku w USA. Do Zemsta Frajerów W Raju oglądaj film scenariusz napisał Steve Marshall . Zemsta Frajerów W Raju wyreżyserował Joe Roth .
Program TV Stacje Magazyn Ocena komedia USA 1984, 110 min "Zemsta frajerów" to hit komediowy z lat 80., który gwarantuje prawdziwą feerię niewybrednego humoru. Opowiada on o przygodach dwóch życiowych nieudaczników Gilberta Lowella (Anthony Edwards) i Louisa Skolnickiego (Robert Carradine). Ci młodzi mężczyźni przyjaźnią się od najmłodszych lat, a teraz rozpoczynają naukę w tym samym college'u. Zaraz na początku pierwszego semestru bohaterowie komedii "Zemsta frajerów" odkrywają, że jako nowicjusze nie mają żadnych szans u płci przeciwnej. To jednak dopiero pierwsza z serii porażek, które ich spotykają. Kolejną - znacznie większą - klęską okazuje się doroczne spotkanie nowych studentów w sali gimnastycznej, podczas którego stowarzyszenia akademickie dobierają sobie nowych członków. Po zakończeniu zebranie okazuje się, że tylko Gilbert i Louis zostali sami. Po pewnym czasie dwaj kumple z "Zemsty frajerów" odkrywają, że w szkole jest jeszcze wielu innych, podobnych im młodych ludzi, którzy z różnych powodów, głównie mało atrakcyjnego wyglądu, ekscentrycznego sposobu ubierania się, ale także odmiennych preferencji seksualnych, nie mogą liczyć na akceptację ze strony kolegów i koleżanek. Wszystkim tym osobom szczególnie dokuczają członkowie stowarzyszenia o nazwie Alpha Beta, nazywając ich frajerami. Grupie bezdusznych prymusów przewodzi przystojny i popularny Stan Gable (Ted McGinley). Na ich imprezach alkohol leje się strumieniami, a życie towarzyskie kwitnie. W końcu miarka się przebiera. Gilbert, Louis oraz ich przyjaciele nie zamierzają dłużej znosić obelg i złośliwych dowcipów członków tej organizacji. Zakładają własne stowarzyszenie, by stanąć do walki o swoje prawa. Jeff Kanew Robert Carradine (Louis Skolnick, Tri-Lam), Anthony Edwards (Gilbert Lowell, Tri-Lam), Ted McGinley (Stan Gable, Alpha Beta/President of Greek Council), Timothy Busfield (Arnold Poindexter, Tri-Lam), Andrew Cassese (Harold Wormser, Tri-Lam), Curtis Armstrong (Dudley 'Booger' Dawson, Tri-Lam), Larry B. Scott (Lamar Latrell, Tri-Lam), Brian Tochi (Toshiro Takashi, Tri-Lam), Julia Montgomery (Betty Childs, Pi-Delta-Pi), Michelle Meyrink (Judy, Gilbert's Nerd Girlfriend/Omega-Mu) Brak powtórek w najbliższym czasie Co myślisz o tym artykule? Skomentuj! Komentujcie na Facebooku i Twitterze. Wasze zdanie jest dla nas bardzo ważne, dlatego czekamy również na Wasze listy. Już wiele razy nas zainspirowały. Najciekawsze zamieścimy w serwisie. Znajdziecie je tutaj.
James Franco udaje ojca. Matka Boska idzie do Las Vegas. Kujony dilują, komicy nie śmieszą. Literackie kłamstwa i neurozy oraz literalnie świetne kino. Nie oglądając się na duże nazwiska, z programu szóstej edycji American Film Festivalu we Wrocławiu wyłowiliśmy dziesięć świetnych tytułów, które łatwo przeoczyć w zalewie atrakcji. Rozrywka reż. Rick Alverson Zażenowanie. Tego uczucia nie znają bohaterowie filmów Ricka Alversona, ale amerykański reżyser dobrze wie, jak wywołać je u widzów. O tym, że w osobliwy sposób rozumie słowo „rozrywka”, przekonał już swoim poprzednim filmem pt. „Komedia”, opowiadającym o 40-letnim hipsterze, który nie może się doczekać śmierci bogatego ojca (jeden z najlepszych tytułów czwartej edycji AFF-u). Alverson umie budować postaci mizantropów, narcystycznych i zagubionych potworów, dla których nawet pogarda do otoczenia nie jest już rozrywką, lecz nużącą rutyną. W jego nowym filmie rola ta przypada drugoligowemu stand-uperowi serwującemu żarty w obskurnych pubach i więzieniach podczas tournée po pustyni Mojave. Aparycją księgowego-mordercy, głośnym charczeniem i skrzekliwym głosem budzi on jednak irytację. Zamiast kwiatów i oklasków zbiera więc głównie wyzwiska. Po występach celebruje samotność, oglądając w motelach meksykańskie telenowele. W sztuce dręczenia – widzów i bohaterów – Alverson nie ustępuje Ulrichowi Seidlowi. Scenicznemu masochizmowi komika przygląda się z chłodnym dystansem, mimochodem zadając pytanie o jego przyczyny. Dope reż. Rick Famuyiwa Harvard czy narkobiznes? Przed tym dylematem staje główny bohater geekowskiej komedii „Dope”, która podbiła publiczność ostatniego festiwalu Sundance. Napędzaną hip-hopem, wideoklipowym montażem i rzutkimi dialogami fabułkę dobrze znamy chociażby z serii „Zemsta frajerów” – to historia tkwiących na antypodach licealnego życia nerdów, dla których w końcu nadchodzi czas zemsty za lata zniewag. Kochający rap lat 90. Malcolm, wyszczekany Jib i lesbijka Diggy lądują na niewłaściwej imprezie, którą wieńczy solidna strzelanina. Cała trójka uchodzi z życiem, ale Malcolm w swoim plecaku zamiast podręczników znajduje broń palną i dragi warte fortunę. Sympatyczne kujony postanawiają więc dać nauczkę światu kalifornijskiej dilerki. Film Ricka Famuyiwy to przewrotna teen comedy doby iPhone’ów i mediów społecznościowych, która ma szansę stać się równie kultowa co „Klub winowajców” czy „Wredne dziewczyny”. Energii całości dodaje A$AP Rocky w roli dilera i Pharrel Williams odpowiedzialny za muzykę. Trans Fatty żyje reż. Patrick O’Brien – Będę elektronicznym warzywem. To nowy trend – ironizuje reżyser i bohater tego dokumentu, dając próbkę swojego wisielczego poczucia humoru. Patrick O’Brien był nowojorskim didżejem występującym pod pseudonimem TransFatty, prowadził wideobloga, kręcił kampowe krótkometrażówki. Nazywał siebie „żłopiącą piwo siłą twórczą”, wchłaniał kilogramy pączków, a z potężnej tuszy uczynił ważny element swojej scenicznej osobowości. 2005 rok przekreślił jego plany. Lekarze postanowili bowiem diagnozę – stwardnienie zanikowe boczne (ALS), od dwóch do pięciu lat życia. Filmowy pamiętnik Patricka dokumentuje dekadę walki z ciałem, które staje się obce. „TransFatty żyje” nie ma jednak nic wspólnego z telewizyjnymi dokumentami obliczonymi na wywoływanie tanich wzruszeń. To pozbawiony sentymentalizmu, odważny film – bardziej o życiu niż umieraniu – przesycony punkową energią i czarnym humorem głównego bohatera, który pomimo choroby pozostał częścią nowojorskiej sceny artystycznej. Prawda o JT LeRoyu reż. Marjorie Sturm Literackie skandale zwykle mają letnią temperaturę. Spędzają sen z powiek wąskiemu gronu bibliotekarek i pisarzy, którzy prokurują je, marząc o pierwszych stronach gazet i kontraktach z koncernami samochodowymi. Ignacy Karpowicz i Szczepan Twardoch muszą się jeszcze sporo nauczyć, np. od JT LeRoya. Zakażony HIV i uzależniony od heroiny, debiutował w wieku 19 lat autobiograficzną powieścią „Sarah”. To relacja z tak lubianego przez media miejskiego piekła – porzucony przez matkę prostytutkę, żył na ulicach San Francisco, sprzedając się i ćpając. Wystarczy dodać do tego problemy z tożsamością seksualną – i sukces murowany. JT, zawsze w ciemnych okularach i peruce, stał się celebrytą wielbionym przez świat kultury. Wpływy na jego konto by nie ustały, gdyby nie wścibscy dziennikarze „New York Timesa”. Okazało się, że JT nie istnieje. Historię ulicznego literata wymyśliła niespełniona pisarka Laura Albert, a jej siostra przez lata wcielała się w jego rolę w sytuacjach publicznych. Dokument Marjorie Sturm nie poprzestaje na zdaniu relacji z upadku z medialnego parnasu. „Prawda o JT LeRoyu” to także portret współczesnych mediów demaskujący mechanizmy kreowania gwiazd i ich niszczenia.
zemsta frajerów cały film